niedziela, 26 stycznia 2014

PLACEK DROŻDŻOWY

Dzisiaj upiekłam placek drożdżowy z nowego przepisu. Jak przyrządziłam ciasto?:) Bardzo prosty przepis:
Składniki:
- 500 gramów mąki pszennej 550,
- 15 g drożdży świeżych,
- 250 g mleka,
- 60 g masła,
- 40 g cukru,
- 2 jajka,
- 10 g soli.
Sposób przyrządzenia:
W garnuszku przygrzewam mleko, dodaję masło, cukier i sól. Następnie rozrabiam drożdże z odrobiną mleka, aby się ruszyły. W międzyczasie stygną mi składniki z garnuszka. Po około 5-7 minutach do przesianej mąki dodaję składniki płynne, rozrobione drożdże i roztrzepane jajka. Wszystko wyrabiam, aż do uzyskania gładkiego ciasta (jak odchodzi od rąk). Odstawiam na 0,5- 1 h do wyrośnięcia.Po tym czasie wyjmuję ciasto z miski, odgazowuję i wkładam do foremki. Ja lubię placki w tradycyjnych- długich foremkach, ponieważ ładnie się kroją i można dzieciakom zrobić fajną kanapkę z masłem. Ale forma może być dowolna:). Wkładam do piekarnika nagrzanego do temp.200 stopni i piekę do zarumienienia. U mnie jest to od 17 do 22 minut. Smacznego!:)




czwartek, 23 stycznia 2014

BUŁECZKI DROŻDŻOWE

Na zimowe wieczory, drożdżowe bułeczki z dżemem truskawkowym w środku. Bardzo proste do zrobienia. Przepis podaję niżej:).



 Składniki:
- 20 gr świeżych drożdży,
- 550 gr mąki pszennej,
- 0,5 szkl. mleka,
- 1 jajko,
- 2 łyżki masła,
- 0,5 szkl. wody,
dodatkowo do rozrobienia drożdży  - 1 łyżka mąki + 0,5 łyżki cukru pudru
Sposób przyrządzenia:
Do miseczki wrzucam rozkruszone drożdże i zasypuję cukrem pudrem, łyżką mąki  i mlekiem o temp. 37 stopni. Mieszam, odstawiam, by troszkę podrosły. Następnie w rondelku rozpuszczam masło. Do miski wsypuję mąkę - przesianą, dodaje rozczyn z drożdży, potem przestudzone masło. Jajko ubijam i także dodaję do ciasta, na końcu wlewam wodę. Wyrabiam dokładnie ciasto i odstawiam na 0,5 do 1 godziny. Po tym czasie rozwałkowuję ciasto  i wykrawam szklanką krążki. Nakładam do środka dżem i zawijam. Od razu układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywam ściereczką i czekam, aż bułki wyrosną. U mnie było to 45 minut. Po czym włączam piekarnik, nagrzewam do temp.180 stopni i piekę 20- do 30 minut. Bułeczki posmarowałam na wierzchu roztrzepanym jajkiem. Dzięki temu ładnie się zarumieniły.
Smacznego:).

poniedziałek, 20 stycznia 2014

MOJE WYPIEKI - ROLADA

          Zima to taka pora roku gdzie można sobie trochę poszaleć, posiedzieć w domu i coś ciekawego stworzyć. Ja ostatnio zaczęłam eksperymentować z ciastami. Taka już jestem, że jak do czegoś się przybiorę, to dotąd będę się uczyć, aż się dokładnie nauczę. 
          Dzisiaj ROLADA! Piekłam pierwszy raz w życiu i upiekłam dwie sztuki. Dzień po dniu! Ażeby sprawdzić, czy ta pierwsza nie wyszła mi aby przypadkowo. Jednak nie. Przepis bardzo dobry. Obydwie udały się znakomicie. Polecam więc i zachęcam do wypieku.




Składniki:
- 0,5 szkl. mąki,
- 0,5 szkl.cukru,
- 4 jajka,
- 0,5 łyżeczki pr.do pieczenia,
- 0,5 słoika dżemu brzoskwiniowego n/słodzonego,
- 0,5 paczki kremu karpatka (0,5 margaryny, 250 ml mleka).
Sposób wykonania:
Rozrabiam krem karpatka zgodnie z przepisem na opakowaniu. Ja niestety jeszcze nie doszłam do perfekcji w robieniu kremów więc użyłam gotowego. Wstawiam do lodówki, aby stężał. Zabieram się za przyrządzanie ciasta. Żółtka wybijam do jednej miski, ucieram z cukrem;  białka do drugiej i ubijam z odrobiną soli na gładką masę. Włączam piekarnik do nagrzania na 160 stopni. Do żółtek dodaję przesianą mąkę z pr. do pieczenia. Mieszam. Następnie delikatnie mieszając dodaję ubite białka. Wylewam ciasto na dużą blachę - prostokątną - wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do nagrzanego piekarnika na 10 -15 minut. Po upieczeniu nie wyjmuję od razu blachy z ciastem tylko czekam kilka minut. Potem wykładam biszkopt na mokrą ściereczkę i zawijam w rulon do czasu wystygnięcia. Gdy ciasto jest już chłodne kładę pod spód 2 x większy kawałek folii spożywczej , układam na to biszkopt i smaruję go kremem karpatka, a na jedną połowę nakładam dżem brzoskwiniowy. Zwijam - formując roladę, jednocześnie z folią od spodu, która zaciśnie mi biszkopt. Smacznego!:)



sobota, 18 stycznia 2014

CHLEB NA NIEDZIELĘ

Udało mi się zrobić kształt chleba - tak jak z piekarni. Niestety mam  trochę za rzadki koszyczek do wyrastania:(. Podaję przepis, nie pamiętam, skąd go spisałam. To moja wersja.
Składniki:
- 230 gramów ugotowanych, przetartych ziemniaków,
- 150 gramów mąki pszennej razowej 2000,
- 50 gramów mąki żytniej razowej 2000,
- 300 gramów mąki pszennej 650,
- 200 gramów lub wody ciepłej z ugotowanych ziemniaków,
- 1,5 łyżeczki drożdży instant lub 10 gramów świeżych,
- 1,5 łyżeczki soli.
Ziemniaki ugotować, odcedzić. Wodę odcedzoną dodać później do ciasta.Odcedzone i rozgniecione ziemniaki włożyć do miski. Drożdże świeże rozpuścić w 2 łyżkach wody(temp.37 stopni)i z  łyżką mąki. Pozostawić na kilka minut. Połączyć z ziemniakami, wymieszać.Dodać resztę składników. Wyrabiać ciasto 6 do 10 minut. Odstawić na 30 minut. Wyjąć, cztery razy zagnieść. Włożyć do koszyka w celu uformowania bochenka i odstawić na 40 do 60 minut. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Przed włożeniem smaruję chleb ciepłą wodą -pędzelkiem, a blachę na której wkładam  chleb do piekarnika spryskuję spryskiwaczem z wodą. Piekę 28-35 minut. Wyjmuję z piekarnika i stukam od dołu w bochenek, jeśli wydaje głuchy odgłos - upieczony. To wszystko. Bardzo prosty przepis. Smacznego:)
 
 











niedziela, 12 stycznia 2014

MOJE WYPIEKI - BUŁKA WROCŁAWSKA

Na śniadanie bułka wrocławska:)...i przepis, jeśli ktoś zechce sobie upiec.                
- 390 gr mąki tortowej pszennej,
- 250 ml wody ciepłej,
- 5 gr drożdży instant,
- 1 łyżeczka cukru,
- 1 łyżeczka soli.
Do miski wsypuję drożdże, przesianą mąkę, dodaję wodę. Mieszam, dodaję cukier, sól. Wyrabiam gładkie ciasto. Odstawiam, aby urosło - 2h. Potem formuję bułkę wrocławską. Ja, nie miałam formy więc wykorzystałam zwykła blachę. Posmarowałam masłem, wysypałam otrębami i uformowaną bułkę włożyłam do wyrośnięcia na blasze, oczywiście szwem (śluzą) do dołu.  Jak widzę, że zaczyna rosnąć, mniej więcej x 1,5 , wtedy włączam piekarnik do nagrzania 180 stopni. W między czasie bułkę smaruję wodą i nacinam 3 razy ostrym nożykiem - ukośnie. Po nagrzaniu piekarnika wstawiam blaszkę z bułką i spryskuję spryskiwaczem piekarnik. W trakcie pieczenia też spryskiwałam, ale dopiero po 15 minutach od włożenia bułki do piekarnika. Przepis ten wypróbowałam kilka razy i... za każdym razem używałam różnej ilości wody, ponieważ temperatura  u mnie w domu waha się i raz dodaję mniej, raz więcej więc ciasto - każdy musi sobie w trakcie wyrabiania ocenić, czy nie jest za ścisłe lub też za luźne. U mnie w piekarniku piekłam 29 minut od momentu włożenia. Życzę smacznego.






piątek, 10 stycznia 2014

poniedziałek, 6 stycznia 2014

RECYKLING - PRZYBORNIK

Przybornik do pisaków z rurek po papierze toaletowym, rurkach po wstążkach i puszce po groszku. A na zewnątrz pazłotko po kanapkach:)





sobota, 4 stycznia 2014

MOJE WYPIEKI - CHLEB NA ZAKWASIE

Mój pierwszy chleb zrobiony na zakwasie:) Najpiękniejsze  jest to, co jest najprostsze. Użyłam tylko mąki, wody i soli. Chleb na zakwasie, ładnie wyrósł, tak jak chciałam - cała blaszka. Aleee - ile ja się oczytałam porad, ile godzin przed komputerem, zanim GO zrobiłam:)









środa, 1 stycznia 2014

MOJE WYPIEKI - FAWORKI

Zaczęłam 2014 rok na słodko -  faworki:) :
- 0,5 kg mąki pszennej,
- 1/4 szklanki cukru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 jajka,
- 200 gr śmietany kwaśnej ( można użyć mniej, w zależności od konsystencji ciasta). Z tego przepisu wyszło 70 sztuk.
Wszystkie składniki wyrabiamy razem. Rozwałkowujemy kilka placków - bardzo cienkich - wielkość i kształt można sobie wymyślać najróżniejszy. Ja trzymam się wzorku: paseczek 8cm x 3 cm nacięty w środku, później jedna końcówka przeciągnięta przez otwór środkowy. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu do zarumienienia. Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem iii... gotowe.
Smacznego:)